BytOFFsky Festiwal – pełen sztuki
BytOFFsky
Festiwal – pełen sztuki
Już po raz szósty
Bytów przez kilka dni był miastem pełnym sztuki. Tym razem motywem
przewodnim była twórczość Józefa Chełmowskiego, stąd podtytuł
„Tajemnica świata światów”. Zaproszeni artyści
zaprezentowali działa nietuzinkowe w sposób typowy dla sztuki offowej
– otwarty, zacierający granice pomiędzy twórcą a odbiorcą.
Festiwal
rozpoczął się mocnym akcentem – sztuką „Matka Joanna”
w wykonaniu łódzkiego Teatru Szwalnia. Spektakl był inspirowany
opowiadaniem Jarosława Iwaszkiewicza „Matka Joanna od Aniołów”
– historią opętanej zakonnicy i jej egzorcysty, który sam pada ofiarą
tajemniczych demonów. Siłą opowiadania Iwaszkiewicza jest
niedopowiedzenie. Spektakl w reżyserii Marcina Brzozowskiego nie
odpowiada również na te pojawiające się pytania jednoznacznie.
Wspaniała gra aktorska i muzyka grana na żywo dopełniły całości. Jak
zwykle w przypadku prezentacji Teatru Szwalnia w Bytowie zabrakło
miejsc dla wszystkich chętnych, dlatego musieliśmy skorzystać z
balkonów.
W
bieżącym roku festiwal zagościł także w Zakładzie
Opiekuńczo-Leczniczym w Bytowie, gdzie Mieczysław Giedrojć z Teatru
Małych Form przy akompaniamencie muzyków z Teatru STOP przedstawił
klasyczne etiudy pantomimiczne. Głównym tworzywem spektaklu był
gest, mimika i … muzyka.
Drugim
punktem czwartkowego programu była pomorska debata o kulturze:
kultura na pograniczu – pogranicza kultury. Muzyka pomorska, której
moderatorem był Tomasz Fopke – dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i
Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej. A w panelu dyskusyjnym uczestniczyli:
prof. Anna Fiebig – Akademia Muzyczna w Gdańsku, Dawid Gonciarz –
Muzeum Wsi Słowińskiej w Swołowie, Natalia Cyrzan – Instytut Kultury
Miejskiej w Gdańsku, Jolanta Rożyńska – Wejherowskie Centrum Kultury,
Olo Walicki – kompozytor, producent muzyczny, Jaromir Szroeder –
Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie. Debatę przygotował Instytut
Kaszubski z Gdańska. Zapewne wszyscy obecni poczuli niedosyt,
ponieważ kolejne propozycje festiwalowe znacznie ograniczyły otwartą
i dłuższą dyskusję.
Tuż
po debacie mogliśmy obejrzeć spektakl przygotowany przez Teatr
Brzozaki zatytułowany „Ślady 237”. Ewa Orzechowska wraz z
grupą młodzieży z okolic Jasienia na Kaszubach stworzyła
przedstawienie mówiące nie tylko o historii linii kolejowej Bytów –
Lębork, która przestała
istnieć w 1945 roku i
pasażerów, którzy z
niej korzystali ale też
o drodze przebytej przez aktorów i o warstwach
nakładającej się na siebie przeszłości i
teraźniejszości. Na pokazie usłyszeliśmy m.in. tradycyjne pieśni,
teksty historyczne zaczerpnięte z archiwów, własne refleksje twórców
oraz zobaczyliśmy obrazy zmontowane z fragmentów starego filmu i
nowych zdjęć. Teatr Brzozaki w efektowny sposób zaprezentował
historię miejsca, w którym żyjemy.
Kolejnym punktem programu był
koncert Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego, który odbył się w
Gminnym Ośrodku Kultury w Tuchomiu. Jednocześnie w sali widowiskowej
Bytowskiego Centrum Kultury mogliśmy zobaczyć spektakl pt. „Duety
Nieistniejące” Teatru Dada Von BzdĂĽlöw. Aktorzy: Katarzyna
Chmielewska i Leszek Bzdyl za pomocą perfekcyjnego tańca, gry ciałem
opowiedzieli o rolach, w jakie wpisani są kobieta
i mężczyzna, ale także o współczesnym przemieszaniu i
towarzyszących im trudnych wyborach. Dopełnienie stanowiły
wyświetlane teksty i muzyka jazzmana Mikołaja Trzaski. Zakończenie
tego dnia festiwalu stanowiły 2 koncerty. „Ceratitis Capitata”
to kompozycja oparta o tematy muzyczne zaczerpnięte z muzyki
sufickiej, katolickiej, prawosławnej, bahaickiej i żydowskiej, którą
przedstawił Paweł Szamburski. Swoją grą solo na klarnecie oczarował
publiczności. Następnie wspólnie z Patrykiem Zakrockim przedstawili
swój projekt „SzaZa gra Animacje”.
Trzeci
dzień festiwalowy otworzył performance
z udziałem bytowskiej młodzieży zatytułowany „Ja odbiorę!”,
który łączył w sobie sztukę plastyczną, muzyczną i teatralną. Na
bytowskim rynku mogliśmy także obejrzeć instalację fotograficzną
przygotowaną przez uczniów i absolwentów Gimnazjum nr 1, którzy
pokazali swoje prace wykonane podczas różnych wydarzeń kulturalnych.
Najmłodszej widowni festiwalowej zaproponowano przedstawienie Teatru
Zamkowa 2 „Czerwony szalony KA”, czyli swobodną
interpretację bajki o Czerwonym Kapturku.
Piątkowe
popołudnie należało do duetu Paweł Szamburski i Patryk Zakrocki,
którzy stworzyli ścieżki dźwiękowe do krótkometrażowych filmów Romana
Polańskiego i zaprezentowali je na żywo. Twórcy dopowiadali muzycznie
treści niewypowiedziane przez reżysera oraz ukazali, jak niezwykle
silny głos, może odegrać w filmie: muzyka i dźwięk. Całkowicie nowa
forma artystyczna spotkała się z dużym uznaniem publiczności
festiwalowej. Już tradycyjnie festiwalowi towarzyszył wernisaż prac
dzieci i młodzieży kształcących się pod okiem Marioli Jakackiej i
Lucyny Wirkus. Tym razem wystawa została zatytułowana „Twór
GWASZ przeprowadzka”.
Wieczorną
propozycją festiwalową był spektakl Teatru Węgajty – „Ogień,
kryzys, dworzec centralny”. Ĺąródłem przedstawienia stały się
doświadczenia bezdomnych przebywających na dworcach. Artyści
poprowadzili widzów przez krajobraz ludzkich przeżyć, a dzięki
trójczęściowej kompozycji widownia doświadczyła wielu obliczy „Innego
człowieka”, którego stara się nie dostrzegać na co dzień. W
obliczu kryzysu jednostka jest bezradna. Receptą na przezwyciężenie
go jest wspólne działanie. Przedstawienie jest próbą usytuowania
człowieka w społeczności, jak również dookreślenia powinności wobec
indywiduum, jaką jest każdy człowiek – każdy „Inny”.
Ostatnią piątkową propozycją był
niezwykle energetyczny koncert zespołu Drekoty, który od
początku konsekwentnie porusza się poza jakąkolwiek systematyką
gatunkową. Z trudności zakwalifikowania muzyki Drekoty uczyniły swoje
oręże, a ich gatunkiem stał się brak gatunku. Bazowe instrumentarium
zespołu to perkusja, klawisze i trzy przeplatające się wokale.
BytOFFsky
Festiwal zakończył
się w sobotę cyklem zdarzeń artystycznych pn. Święto Kaszëbë II w
wykonaniu wielu artystów współpracujących z Olem Walickim. W Bytowie
gościli m.in.: Maciej Salamon, Maciej Chodziński, Marcin Rupiewicz,
Aleksandra Baliszewska-Walicka, Mikołaj Trzaska, Wojciech Stamm,
Tymon Tymański, Grzegorz Nawrocki, Pat Stawiński itd. Najpierw odbył
się na dziedzińcu zamkowym wernisaż wystawy zbiorowej – grafiki,
malarstwo, instalacje, video: Macieja Salamona, Macieja
Chodzińskiego, Marcina Rupiewicza, Aleksandry
Baliszewskiej-Walickiej. Kolejnym punktem programu była muzyczna
opowieść o Aniołach i Demonach Józefa Chełmowskiego w wykonaniu
trójmiejskiego jazzmana Mikołaja Trzaski. Artysta w sposób magiczny,
swoją grą na saksofonie, opowiedział o swoim odbiorze twórczości i
wystawy „Józef Chełmowski. In memoriam” w Muzeum
Zachodniokaszubskim. Następnie Wojciech Stamm a.k.a. Lopez Mausere i
Marcin Rupiewicz w ramach akcji performatywnej zaprosili wszystkich
na badanie terenu i poszukiwanie sensu życia w drodze z bytowskiego
zamku do Bytowskiego Centrum Kultury.
Jednak
głównym punktem sobotniego programu była prapremiera płyty znanego
muzyka i kompozytora Ola Walickiego „Kaszëbë II”,
która na rynku znajdzie się 3 listopada br. W sali Bytowskiego
Centrum Kultury obejrzeliśmy teledyski do piosenki „Salamon”
autorstwa Macieja Salamona i Macieja Chodzińskiego, „Las”
(reż. Julia Sokolnicka) i „Słone Przymorze” (reż. Marcin
Rupiewicz) oraz wysłuchaliśmy koncertu Ola Walickiego wraz z zespołem
Kaszëbë II. Mocne gitarowe brzmienia, przebojowe melodie w połączeniu
z wyrazistymi i prowokacyjnymi tekstami napisanymi przez siedmiu
bezkompromisowych autorów, m.in. Dorotę Masłowską, Tymona Tymańskiego
– to autorska wizja Kaszub, pięknych i strasznych.
BytOFFsky Festiwal zakończył koncert Grzegorza
Nawrockiego zatytułowany „Nawrocki Folk Computer Band”
oraz Jam Session z udziałem wszystkich artystów, który odbył się w
Klubie Festiwalowym „Jaś Kowalski”.
BytOFFsky
Festiwal
współfinansowany
przez Unię Europejską ze środków finansowych Europejskiego Funduszu
Rybackiego, zapewniającą inwestycje w zrównoważone rybołówstwo oraz
Gminę Bytów, Powiat Bytowski oraz Samorząd Województwa Pomorskiego.