Relacja z XII Zjazdu Kaszubów
Pierwszy Zjazd Kaszubów odbył się w 1999 roku w Chojnicach. W kolejnych latach Kaszubi spotykali się na Helu, w Wejherowie, Kartuzach, Słupsku, Kościerzynie, Łebie, Gdyni, Brusach, Gdańsku i w ubiegłym roku w Bytowie. Głównym celem spotkań jest integracja Kaszubów. Nieodzownym elementem każdego zjazdu jest specjalny pociąg – Transcassubia. Po raz pierwszy pociąg wyjechał na trasę w 1999 roku. Wtedy Północ odwiedziła Południe.
W bieżącym roku Kaszubów i sympatyków kultury kaszubskiej na wspólne świętowanie zaprosiło miast Puck i pucki oddział ZKP. Tym razem Południe pojechało na Północ. Przyjazd specjalnego pociągu z mieszkańcami Kaszub na zjazd to już tradycja, dlatego nie mogło zabrakną w tym roku połączenia z Bytowa do Pucka. Pociąg z 250 mieszkańcami regionu bytowskiego wyjechał z Bytowa o 4.30. W pociągu słychać było kaszubski język, śpiew i muzykę. Można było zobaczyć kaszubskie stroje, flagi oraz wiele osób ubranych w czarne koszulki z napisem „Bëtowò – gard na Kaszëbach”, specjalnie przygotowane na XII Zjazd Kaszubów. Niesamowita atmosfera w pociągu sprzyjała wzajemnym rozmowom i lepszemu poznaniu. Gorąco witano liczne osoby, delegacje, które wsiadały na kolejnych stacjach przejazdu w: Lipuszu, Kościerzynie, Wieżycy, Somoninie, Żukowie, Gdańsku itd.
Część pasażerów opuściła Transcassubię wcześniej i wysiadła już w Gdyni. Ok. 100 osób udało się pośpiesznie na Skwer Kościuszki. A wszystko dlatego, że w tym roku organizatorzy przygotowali dla uczestników XII Zjazdu Kaszubów wyjątkową niespodziankę. Zaproszono ich do udziału w Morskiej Pielgrzymce Rybaków na odpust Świętych Piotra i Pawła. Dwa statki Żeglugi Gdańskiej zabrały Kaszubów m.in. z Bytowa, Kościerzyny, Żukowa, Kartuz, Gdańska, Gdyni na wspólne nabożeństwo w intencji rybaków, które odbywało się na Zatoce. Pielgrzymowanie wodą ma długą tradycję, której początków należy szukać około 1217 r., kiedy nadano Puckowi przywilej odbywania jarmarków w dniu patronów parafii. W 1981 r. za sprawą ks. proboszcza parafii w Kuźnicy Gerarda Markowskiego i znanego szkutnika, żaglomistrza Aleksandra Celarka z Chałup reaktywowano pielgrzymowanie łodziami rybackimi do Pucka. Od tego czasu morska pielgrzymka na trwale wpisała się w odpustowy kalendarz. Jest to jeden z ważniejszych dni w roku dla każdego Kaszuby, a zwłaszcza rybaka. Rybackie jednostki z Kuźnicy, Władysławowa, Jastarni, Chałup, Juraty i Helu, mieszkańcy oraz turyści, którzy zjeżdżają z różnych stron kraju, mają możliwość uczestniczenia w jedynej w kraju morskiej pielgrzymce.
Dziękujemy organizatorom za niesamowite przeżycie. Po uroczystości wszystkie jednostki udały się do portu w Pucku, gdzie rozpoczęły się kolejne punkty programu Zjazdu. Po mszy świętej odbyło się oficjalne otwarcie XII Zjazdu Kaszubów. Zaplanowano występy na dwóch scenach. Na jednej, usytuowanej w porcie, prezentowały się zespoły grające współczesną muzykę kaszubską. Mogliśmy podziwiać występy m.in. Weroniki Korthals, zespołu „Czad”, „Manijôcë”, „The Damrockers”. Natomiast na scenie ustawionej na puckim rynku występowały tradycyjne folklorystyczne zespoły kaszubskie, chóry, kapele, odbywały się konkursy, publiczność rozśmieszały liczne skecze i gadki kaszubskie.
Szybko minął czas i już o 17.40 specjalny pociąg TRANSCASSUBIA opuścił stację w Pucku z kilkuset osobami, które udały się w drogę powrotną na południe Kaszub. W Bytowie pociąg był o 22.15, mimo to podróż upłynęła uczestnikom wyjątkowo miło i wręcz błyskawicznie.